taaaka sprawa.

Killer Queen.

Dziewczęta, nie sądzicie, że trochę nam akcja odbiegła od planowanej? Teraz to jest na zasadzie każdy sobie i właściwie nic nie zostało z pierwotnej, całkiem nawet ciekawej, fabuły. Może by tak ruszyć coś związanego tylko z Organizacją, a nie tym, kto kogo zdobywa, kto cierpi męki piekielne, a kto opętańczo się cieszy i stworzyć jakiś bardziej spójny plan działania serii?

Ryż

Miś, próbowałam dawno temu. A później to już sobie dałam spokój,
ale jeżeli masz siłę i chęci, to śmiało. Zostawiam ci wolną rękę, jak
trzeba pomocy to pisz <3

Minnie

Ryżuś, kochanie...
a co z naszym pomysłem? ;>

Ryż

nie przeszedł, bo "przeszkadzał w romansach"

Killer Queen.

Grupową terapię pod chmurką to ja sobie mogę zrobic sama, a ja tu żądam reform!!!111 Mogę w nich nawet pomóc, ale wasze oczekiwania są nieodgadnione.

Ryż

Smiało, słuchamy cię.
Nie marudź, tylko proponuj.

Killer Queen.

Pierwsze primo, pomysł Ryżej z drugą organizacją, która będzie werbowała naszych i co za tym idzie - co im będzie dane od tamtej organizacji, jeśli przejdą na jej stronę i jakie konsekwencje będą ze strony naszej Organizacji.
Drugie primo, zadania - coś składnego i konkretnego, z wyszczególnieniem w punktach, gdzie, kto, co, kiedy i to MA się znaleźć w notkach z konkretnego miesiąca u konkretnych osób.
Trzecie primo, to z poprzedniego punktu bez wolnej amerykanki, tylko po ludzku i składnie, żeby nam się tydzień nie rozciągnął do pół roku, konkretne akcje ustalane przez autorów i najważniejsze wydarzenia w temacie z konkretnym zadaniem.
Czwarte primo, jak wam się zachciewa pisać po pierwsze o romansach i łóżkowych ekscesach - idźcie sobie do jakiejś serii, gdzie to jest na pierwszym planie, bo przypominam - piszemy o organizacji zabójców, a nie klubie złamanych serc, czy miłośników Jane Austen.
Piąte primo, przydałby się dokładniejszy opis siedziby, systemu działania itd oraz ustalenie konkretnych zwierzchników dla poszczególnych postaci (+ formy kontaktu między górą, a dołem) czy chociażby możliwości awansów, czy zrezygnowania z powiedzmy pracy.
Szóste primo, pytania?

lilian.

Żadnych, wszystko rozumiem, mogę napisać opis siedziby, eee no i postarać się system działania o.

dotte

ja do czwórki, bo, dobra, seria o zabójcach a nie romansach, ale to chyba każdego indywidualna sprawa na czym się skupia w notkach? ^^
poza tym ja się zgadzam, bo póki co więcej piszemy o życiu prywatnym niż tym 'zawodowym', więc nie zaszkodzi coś tu zmienić Smile

PaperDoll

Kill ja się ciebie normalnie zaczynam bać xD
A tak na poważnie to jestem za i w sumie moglibyśmy ustalić konkrety, bo np Kill pisze o Trenton, a ja z Ryżem jesteśmy w Salem, inni znowu gdzieś indziej i tak niby tu jest romans a postacie mieszkają w innych miastach. I właśnie które z postaci są w Organizacji ważniejsze, a które są tylko popychadłami.

Ryż

Moń, a jest tak dlatego, że to miało być Salem, ale niektórzy mieli ambicje być
oryginalni -,- Postacie ważniejsze i popychadła były, ale pare osób darło ryje, że
są poszkodowane, wiec skasowałam. Formy kontaktu między górą a dołem też
były ustalone i kilka osób to uwzględniło (przykład: Brook jest przełożonym Aly,
Duncan jest przełożonym Bianki). Na przyszłość, Justyna, przeczytaj coś takiego
jak FAQ, to się dowiesz, że możliwość rezygnacji jest jedna - umrzeć. A łowcy byli
od tego, żeby takich dezerterów kasować.

Proponuję nieco zmienić tematykę serii, ale to omówimy na gg, jak tylko się lepiej
poczuję. Póki co, wszelkie pomysły mile widziane. Amen

Killer Queen.

Moniu, ja mózgu używam rzadko, ale czasem mi się zdarza XD Czek dys ałt [link widoczny dla zalogowanych]

Głównie to jestem za skupieniem się bardziej na pierwotnym temacie serii, a nie wszelkich innych pierdołach ^^ (odezwała się pierwsza nie pisząca o pierdołach!) Zróbmy te zadania, jakiś dokładniejszy opis i powinno pójśc, jeśli wszyscy zepną tyłki XD

Ryż

No właśnie, Kill, z tego co pamiętam, to Massachusetts ni tak ni srak
nie graniczy z New Jersey, więc już ty mi nie mów, ze cos ci tutaj wadzi
w treści, bo masz nagietą tematykę pod siebie w tym miejscu. Pierwotny
temat serii miał być o szpiegach, ale chciała srata wiara o płatnych
zabójcach, było o płatnych zabójcach. Zadania mieli wymyslać sami, ale
nikt tego nie robił. Ja wymyślałam, część osób sie na nie zapisywała, a
może jedna czy dwie osoby o tym napisały. Konkretni zwierzchnicy byli
ustaleni, więc mogę to gdzieś odgrzebać, a co do awansów i profesji...

1) Na początku każdy pełnił po prostu inną funkcję, przynajmniej tak było
jak ja się zapisałam. Hope robiła sekcje zwłok XD Ale później niektórym
zaczęło prać na mózg i robiły ze swoich postaci "mistrzów od wszystkich
sztuk walk na świecie", ludzi "znajacych wszystkie języki świata" itd x.X

2) Byla po prostu lista, z opisami konkretnych sektorów, ale nie wszyscy
mogli byc w jednym, wiec już się kilka osób trzepało, że oni nie mogą
być kim chcą, bo im się po paru dniach przypomniało, że maja się
wpisać. Pomijajac juz sam fakt, że ich postacie kompletnie nie pasowały
do roli, które chcieli, bo np. snajper nie moze być świrem z ADHD.

3) Wszystko poszło w chuj skasowane i wolna europa, róbta co chceta.
Ale jak widać tak źle i tak nie dobrze. No sorry, ale ja każdemu z osobna
nie dogodze. Nie wiem, chyba wam awanse poprzydzielam wg stażu w
serii albo pieron wie czego. Będę monetą rzucać.

Killer Queen.

Głównie chodziło o to, że jest rzut beretem, a nie, że graniczy XD

Pamiętam tę listę i w niej najciekawsze było to - miejsc było tyle, że ledwo się połowa postaci zmieściła do tego przydziału. Mam dziwne wrażenie, ze lepiej by było, gdyby wszyscy nasi należeli do tych specjalnych oddziałów albo wszyscy byli tymi zwykłymi agentami. Bo to tak trochę rusko, ci co zdążyli się zapisac, to z lepszej gliny są ulepieni, czy jak?

Ten pomysł z tym, że każdy pełni inne funkcje, to byłoby też niezłe rozwiązanie, ale lista tych zadań byłaby wcześniej ustalona i by się wybierało z listy, a nie wymyślało samemu, bo wtedy wyszedłby bzdet.

No.

Ryż